
Dodano: 22 Październik 2021r. 16:57
"HANDS OFF TURÓW"„WCZORAJ MOSKWA DZIŚ BRUKSELA SUWERENNOŚĆ NAM ODBIERA”" ŁAPY PRECZ OD POLSKIEJ ENERGETYKI" "TOWARZYSZKO ZAMKNIJ TSUE A NIE TURÓW" to tylko kilka z wielu haseł manifestacji jaka odbyła się przed siedzibą Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) oraz Ambasadą Czech w Luxemburgu. Organizatorem protestu był Krajowy Sekretariat Górnictwa i Energetyki NSZZ Solidarność (KSGiE)
Demonstracja miała związek z decyzją TSUE nakazującą we wrześniu 2021 natychmiastowe wstrzymanie wydobycia węgla w Kopalni Węgla Brunatnego (KWB) w Turowie. Za kazdy dzień pracy KWB od września decyzją TSUE nakładana jest na Polskę kara w wysokosci 500 tys. euro.
Związkowcy stanowczo sprzeciwiają się postanowieniu TSUE, które stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego Polski i może doprowadzić do likwidacji tysięcy miejsc pracy, oraz sprowadzić zagrożenia utraty zdrowia i życia dla mieszkańców okolic Turowa.
"Dajemy wam czas do namysłu. Jeżeli nie, to podpalimy Europę. Podpalimy ją w naszych sercach, aby dać odpór tym idiotom" – mówił szef związku Piotr Duda.
„Przyszliśmy pokazać, że Turów jest, był i będzie. Jesteśmy dziś pokojowi, ale jak będzie trzeba, to zablokujemy całą Unię Europejską” – mówił szef Solidarności w KWB Turów Wojciech Ilnicki
Demonstrację zabezpieczały liczne służby porządkowe. Na ulicach Luksemburga powstały zapory, zasieki, widać też było wozy opancerzone. Miasto wyglądało jakby prowadzone były w nim działania wojenne. Zamknięto wiele zakładów pracy i szkoły. Z informacji od policjantów obstawiających nasz protest dowiedzieliśmy się, że przekaz medialny dla mieszkańców Luxemburga mówił o tym, że do ich miasta przyjada faszyści z Polski i miasto może zamienic się w jeden wielki teren walk ulicznych. Podawano przykłady starć z policją we Francji podczas protestów tz. "żółtych kamizelek", gdzie palono sklepy, samochody i budowano barykady...
"Solidarność to piękne słowo, to związek zawodowy, to ludzie ciężkiej pracy, którzy doprowadzili do tego, że żyjemy w wolnej Europie. Proszę się rozejrzeć wokół – to wygląda jakbyśmy byli na granicy polsko białoruskiej" – stwierdził szef Solidarności.
"Działając z upoważnienia Komisji Krajowej NSZZ Solidarność, która jako najwyższą władzą wykonawczą Związku podjęła decyzję o skierowaniu do Krajowego Zjazdu Delegatów NSZZ Solidarność wniosku o ocenę legalności działań Trybunału Niesprawiedliwość UE, postanawiam jako przewodniczący związku: Wydać w trybie zabezpieczenia do czasu rozstrzygnięcia przez Krajowy Zjazd Delegatów wniosku, decyzję o natychmiastowym zawieszeniu funkcjonowania TSUE!"
- powiedział wiceprzewodniczący KK NSZZ Solidarność Tadeusz Majchrowicz.
Związkowcy w rozdawanych ulotkach dla mieszkańców Luxemburga tłumaczą, że "w wyniku jednoosobowej absolutnie bezdusznej decyzji TSUE o zamknięciu kopalni Turów stajemy w obliczu utraty setek tysięcy miejsc pracy, paraliżu całego regionu, wepchnięcia nas i naszych rodzin w nędzę energetyczną. Nigdy nie pozwolimy się traktować jak polityczni zakładnicy. Jesteśmy zmuszeni bronić naszych praw i miejsc pracy w każdy dostępny dla nas sposób. Stąd ten protest”.
Mieli oni zamiar wręczyć petycję i postanowienie o zamknięciu Trybunału, co się nie udało. Delegacji do budynku nie wpuściła policja.
"Hańba. Petycję musieliśmy wsadzić w dziurę w płocie. Nie traćmy tu więcej czasu, pod tym budynkiem hańby. Chodźmy pod czeską ambasadę, tam być może nas przyjmą" – mówił do uczestników manifestacji szef KSGIE NSZZ Solidarność Jarosław Grzesik.
Następnie uczestnicy protestu przemaszerowali przez centrum Luxemburga pod czeską ambasadę. Tam Przewodniczący Solidarności Piotr Duda złożył na ręce ambasadora Czech w Luksemburgu petycję do naszych sąsiadów. "Sytuacja do jakiej doszło pomiędzy naszymi Narodami za sprawą sporów prawnych wokół kopalni w Turowie, toczonych z inspiracji niemieckich interesów przez niektórych czeskich oligarchów i polityków, nie mogą zepsuć naszych wieloletnich dobrych relacji. Prawdziwym skutkiem sporu wokół Turowa będzie ograniczanie suwerenności naszych gospodarek, słabnąca pozycja w Unii Europejskiej i marginalizacja coraz prężniej działającej Grupy Wyszehradzkiej
W imieniu Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Solidarność zwracamy się do Was, drodzy czescy sąsiedzi, o roztropność i refleksję. Czy warto dla lokalnego, nawet ważnego sporu, stawiać na szali naszą przyszłość i gasić potencjał naszych gospodarek? Mamy swoje miejsce w Unii Europejskiej. I nie jest to miejsce zaplecza taniej siły roboczej rozwiniętych gospodarek. My też mamy prawo się rozwijać. I tylko razem możemy to osiągnąć". zaznaczono w petycji.
W czasie pikiety Piotr Duda apelował do premiera Mateusza Morawieckiego, aby w kwestii polityki klimatycznej nie robił ani jednego kroku w tył i bronił bezpieczeństwa energetycznego Polski.
Po kilku wystąpieniach pod czeską ambasadą uczestnicy protestu odśpiewali hymn i zakończyli manifestację.
Wśród ponad dwóch tysięcy uczestników protestu byli również Energetycy z Solidarności Enea Gorzów i Elektrociepłowni Gorzów oraz przedstawiciele Zarządu Regionu Gorzów.
Podziękowania dla wszystkich, którzy poświęcili dzień urlopu i spędzili dwie noce w autokarze na drodze Gorzów-Luxemburg-Gorzów. Mamy nadzieję, że nasza determinacja pomoże w akceptowalnym załatwieniu sprawy KWB TURÓW i zapewnieni zachowanie bezpieczeństwa energetycznego Polski.
Filmik NSZZ Solidarność Enea Gorzów
Więcej zdjęć z tej i innych manifestacji
9.06.2021 W-wa Energetyczna manifestacja
Wiadomość tą wyświetlono 2149 razy.