Sprawdzenie fazy bez wskaźnika napięcia:
-Jadźka chodź potrzymaj mi jeden kabelek. –No trzymam i co?
-No i nic widać faza to ten drugi przewód...
Faceci sądzą, że to oni mają moc, ale pamiętajcie, że prąd idzie z gniazdka, a nie z wtyczki.
=============================================
W Banku: -Przepraszam chciałbym podjąć pieniądze.-Czy ma pan tutaj konto?-Nie ...mam nabity rewolwer!
===============================================
Jaka jest różnica między urzędem skarbowym, a zakładem fryzjerskim? W Urzędzie golą dokładniej !!!
Dlaczego blondynka spuszcza oczy, gdy chłopak mówi, że ją kocha?
– Żeby zobaczyć, czy to prawda.
***
– Baco, macie w waszej miejscowości jakieś atrakcje dla turystów?
– Mieliśmy, ale niedawno wyszła za mąż.
***
Po meczu piłkarskim kibic przegranej drużyny podchodzi do sędziego i pyta:
– A gdzie pana pies?– Pies? Ja nie mam psa...– Wobec tego bardzo panu współ-
czuję. Ślepy i bez psa!
***
Wchodzi chłopak do żeńskiego akademika: – A ty do kogo młody człowieku? – pyta portierka. – A kogo by mi pani poleciła?
***
Koleś cierpiał na bezsenność. Poszedł więc do lekarza, jak mu doradził kolega. Spotykają się po paru dniach: – Hej, i co ci zalecił lekarz? – Walnąć sobie pięćdziesiątkę
przed snem. – I co, pomaga? – Pewnie, wczoraj kładłem się osiem razy.
***
Barman opieprza kelnera: – Kiedy wreszcie przestaniesz wyrzucać pijanych klientów na zewnątrz? – Przecież nawalonych wyrzuca się z lokalu.– Ale nie w „Warsie”.
***
Profesor filozofii pyta studenta:
– Jak pan myśli, co jest w dzisiejszych czasach większym problemem:
niewiedza czy obojętność?
– Nie wiem. Nie obchodzi mnie to.
Stoi facet na parapecie na dziewiątym piętrze.
– Zaraz wyskoczę! Żona:
– Przestań, idioto, opanuj się! Ja ci doprawiłam rogi, a nie skrzydła.
***
Mąż kupuje żonie bieliznę. Poszedł do eleganckiego butiku, podał rozmiar, wybrał fason. Ekspedientka pyta:
– Jaki model miseczek pan sobie życzy? Jabłko, gruszka, kropla wody?
– A macie państwo model „uszy jamnika”?
***
Sztuka negocjacji:
– Szefie, dostanę podwyżkę?
– W żadnym wypadku!
– Tak? Bo powiem innym, że dostałem.
***
– Kochanie, powiedz mi coś, żebym się poczuła taka bardziej kobieca.
– Nie potrafisz parkować.
***
Siedziba NFZ. Pożar. Przy próbie przetworzenia danych o kolejkach pacjentów do 2045 roku zapaliła
się serwerownia. Dzwonią na straż pożarną, zgłaszają. Dyżurny odpowiada:
– Jak na NFZ, to mam wolny termin w lutym 2019 roku i musicie mieć własny wąż, ale prywatnie
możemy być za 10 minut.
***
Spotykają się dwaj bezdomni.– Gdzie mieszkasz? – pyta jeden.
– Nigdzie.– Powitać... powitać sąsiada
***
Z ostatniej chwili:
CBA zatrzymało Świętego Mikołaja podczas próby wręczenia korzyści majątkowej
***
Po świętach Bożego Narodzenia do psychiatry przychodzi mały
Jasio i mówi:– Panie doktorze, z moim tatą jest coś nie w porządku. Przed kilkoma dniami przebrał się za starego dziadka i twierdził, że nazywa się św. Mikołaj!
***
Policjant zatrzymuje samochód i mówi do kierowcy:
– Siódmy raz pana zatrzymuję i siódmy raz gubi pan ładunek!
– A ja siódmy raz panu powtarzam, że jest zima, a ten samochód to piaskarka.
***
Ojciec piątki dzieci wygrał zabawkę na loterii. Zawołał swoje dzieciaki i spytał, które z nich powinno otrzymać prezent: – Kto jest najbardziej posłuszny? – spytał. Kto nigdy nie pyskuje mamie? Kto robi wszystko, co każe? Pięć głosików odpowiedziało jednocześnie: – Dobra, tato, możesz zatrzymać zabawkę
***
– Powiedz, czy to jest prawda, że żonaci mężczyźni żyją dłużej niż kawalerowie?
– Nie, im tylko bardziej się dłuży.
***
Ciocia mówi do Jasia:– Jasiu, jaki ty jesteś do mnie podobny.
– Mamo... ciocia mnie straszy.
Krawiec do klienta:
– Czy szanowny pan jest żonaty?– Tak.– Wobec tego mogę panu zaproponować tajną kieszeń w marynarce.
– Zięciu, zabij tę muchę, przecież ona zarazę przenosi!– Niech się mamusia nie boi, mamusi nie podniesie!
***
Młody lekarz odebrał pierwszy poród. Pyta ordynatora:– I jak mi poszło?– W zasadzie dobrze, ale po pupie klepie się noworodka, a nie matkę.
***
Ośmiolatek przychodzi do ojca z pracą domową z przyrody:– Tatusiu, od czego robi się burza?
Ojciec wzdycha i odpowiada:– Synku, czasami zaczyna się od jednej skarpetki...
Tato kto jest lepszym przyjacielem: żona czy pies?
Zamknij oboje w bagażniku, po godzinie otwórz i zobacz kto się będzie cieszył, że cię znowu widzi…
– Niepotrzebnie kręcisz nosem. Ten bigos jest całkiem dobry.
– Może i jest dobry ale większość ludzi bierze do kina popcorn.
***
Japońscy naukowcy zbudowali aparat fotograficzny z tak szybką migawką,
że udało im się sfotografować kobietę z zamkniętymi ustami.
Kto pił wczoraj?
Do szatni brygad Pogotowia Energetycznego wpada dyrektor.
-Kto wczoraj pił? !-pyta dyrektor.
Zapada grobowa cisza , którą przerywa Janek: Ja piłem panie dyrektorze.
-To zbieraj się, idziemy na klina. A reszta do roty!.
Paradoks
Zabawne, jak mało ważna jest twoja praca, gdy prosisz o podwyżkę, a jak niesamowicie niezbędna dla ludzkości, gdy prosisz o urlop.
Spotyka sie dwóch kolegów:
- Wiesz co, dziś jeden facet nazwał mnie gejem.
- I co?
-Jak to co? Torebką w łeb i pudrem po oczach!
U lekarza:
- Pali pan?
- Nie.
- Pije pan?
- Też nie!
- Co się pan tak cieszy... I tak coś znajdę.
Spotykają się koledzy:
- Stasiu, co tam w pracy?
- A nic... W zeszłym tygodniu nasz szef utknął w windzie.
- I co zrobiliście?
- Nic. Ciągle się zastanawiamy.
Badania Okresowe
Prezes firmy wysłał wszystkich swoich pracowników na dodatkowe badania. Każdy pracownik ma się zgłosić do ambulatorium celem zbadania krwi i kału. Po co ?-pyta Kowalski. Muszę wiedzieć kto ma robotę we krwi , a kto w d…..
Przychodzi pracownik do dyrektora:
- Jestem zmuszony prosić pana o podwyżkę, ponieważ interesują się mną trzy firmy.
- A mogę wiedzieć jakie to firmy? - pyta dyrektor.
- Elektrownia, gazownia i wodociągi miejskie.
Różnica pomiędzy kobieca i męska solidarnością.
Solidarność kobieca:
Mąż do żony (spóźnionej)
- Gdzie byłaś tyle czasu ?
- U Ewy na brydżu.
Mąż dzwoni do Ewy i pyta
- Była u ciebie moja żona ?
- Nie.
Solidarność męska:
Żona do męża (podpitego i spóźnionego)
- Gdzie byłeś tyle czasu ?
- U Zbyszka na brydżu.
Żona dzwoni do Zbyszka i pyta
- Był u ciebie mój mąż ?
- Jak to był ? Siedzi i właśnie rozdaje!
Kolesie Energetycy.
Trwa posiedzenie nowo powołanego zarządu jednej z grup energetycznych. Prezesi mianowani z klucza politycznego nie koniecznie znający się na energetyce.
W pewnym momencie gaśnie światło w pomieszczeniu w , którym odbywa się posiedzenie zarządu. Prezes zwraca się do swojego zastępcy- „Kowalski wy odpowiadacie za pion techniczny, dowiedzcie co się stało”. Kowalski wraca i melduje-„ jakiś Bucholtz wyłączył prąd” panie prezesie. „Zwolnić Bucholtza” w odpowiedzi nakazuje prezes.
Rok po zawieszeniu działalności Związków Zawodowych:Spotykają się dwaj właściciele firm:
- Słuchaj, ty swoim pracownikom wypłacasz jeszcze pensję?
- Nie.
- I ja też nie.
- A oni i tak przychodzą do pracy?
- No przychodzą.
- U mnie też...
- Słuchaj, a może by tak pobierać opłaty za wejście?
Szef firmy woła do siebie Kowalskiego i mówi: -zwalniam Pana!
Na co pracownik: -och dziękuję Panu , dziękuję, jaki Pan dobry.
Zdziwiony Szef pyta: - a za cóż mi Pan tak dziękuje Panie Kowalski?
-dziękuję, że mnie Pan zwalnia, bo myślałem, że niewolników to się sprzedaje…
Wszystko OK
Siostra z Irlandii dzwoni do brata:
-Cześć Michał, co tam u Was w Polsce słychać?
- Mam dwie wiadomości, dobrą i złą.
... - Zacznij od złej.
- Mama chora, dom zajął komornik, mój zakład
upadł, babcia umarła bo nie miała na leki, sąsiad
się powiesił po stracie pracy, zamknęli szkołę .
Ania wiec nie chodzi do szkoły bo nie mają
pieniędzy na dojazdy, Wojtkowi odmówili
chemioterapii wiec szykuje się kolejny pogrzeb...
- A dobra!?
- Na szczęście to PO jest u władzy a nie PiS.
CAŁY KRAJ SZUKA PRACY
Chirurg z Izraela mówi: "U nas medycyna jest tak zaawansowana, ze jesteśmy w stanie obciąć facetowi jaja, przeszczepić drugiemu i już po 6-ciu tygodniach będzie biegać w poszukiwaniu pracy".
Chirurg z Niemiec mówi na to: "Chwale bardzo za takie osiągnięcia, ale to i tak mało. U nas jesteśmy w stanie wyciąć komuś polowe mózgu, przeszczepić drugiej osobie i już po 4-ech tygodniach będzie latać w poszukiwaniu pracy"
Rosyjski chirurg włącza się: "Panowie! Niewątpliwie są to osiągnięcia, ale nie ma co ich równać z naszymi! Jesteśmy w stanie wyciąć polowe serca człowiekowi, przeszczepić drugiemu i juz po 2-och tygodniach będzie biegać jak nowonarodzony w poszukiwaniu pracy"
Polski Chirurg na to: "Panowie, wasze badania i osiągnięcia sa godne podziwu, ale jakaż to pomoc dla jednego człowieka? U nas w Polsce jak 5 lat temu zgarnęliśmy jednego faceta bez jaj, bez mózgu i bez serca. Zrobiliśmy z niego premiera i teraz... ... Cały kraj szuka pracy!
AUTOSTRADY WE FRANCJI I W POLSCE
Polski minister udał się w oficjalną podróż do Francji. Jednym z punktów wizyty była kolacja u francuskiego odpowiednika. Widząc jego wspaniałą willę, z obrazami wielkich mistrzów na ścianach, pyta się, jak on zapewnia sobie taki poziom życia ze skromnej pensji urzędnika republiki. Francuz zaprasza go do okna:
- Widzi pan tę autostradę?
- Tak.
- Ona kosztowała 20 miliardów euro, firma wypisała fakturę na 25, a różnicę przekazała mi. Dwa lata później minister francuski udaje się do Polski i odwiedza swojego polskiego odpowiednika. Kiedy podjeżdża pod domostwo ministra, jego oczom ukazuje się najpiękniejszy pałac jaki widział w życiu. Pyta od razu:
- Nie rozumiem, dwa lata temu stwierdził pan, że prowadzę książęce życie, ale w porównaniu do pana... Polski minister podchodzi do okna:
- Widzi pan tam autostradę?
- Nie.
- No właśnie
PARKOWANIE PRZED SEJMEM
Na sejmowym parkingu zatrzymuje się samochód. Wysiada facet. Podchodzi do niego ochroniarz:– Tu nie wolno parkować! – Dlaczego?– Tu jest Sejm – sami ministrowie, politycy, posłowie. – Nie szkodzi, włączyłem alarm.
Zagadki
1.Czy można w sejmie spotkać kogoś uczciwego, moralnego, inteligentnego? Tak, w szkolnej wycieczce.
2.Po czym poznać ,kiedy premier kłamie? Po tym że otwiera usta.
Proste rozwiązanie.
Palikot zgłosił prosty projekt rozwiązania dwóch trudnych problemów: głodu i bezrobocia. Proponuje by głodni zjedli bezrobotnych!!!
Walka z bezrobociem.
Nie jest prawdą ,że władze nie walczą z bezrobociem. Walczą , wśród krewnych i znajomych.
Wódka
Tusk jest jak wódka- obiecuje przyjemność z kończy się kacem.
Humor Macieja Rybińskiego:
-Rząd Donalda Tuska poi długich poszukiwaniach znalazł ogromny skarb. Jest to skarb państwa.
-Pierwsze zdanie do nowego elementarza : Jarek ma kota a Donek ma Palikota
.-Ministerstwo zdrowia po wprowadzeniu przed paroma laty leków za złotówkę , obecnie ma zamiar wprowadzić emerytury po 50 groszy.
-W zamian za przyjęcie traktatu lizbońskiego Bruksela obiecała polskim bezdomnym dopłaty do czynszów.
-Do sejmu wpłynął projekt nowej ordynacji wyborczej. Zamiast wyborów ordynacja przewiduje casting na premiera.
-Orzeczenie ZUS :Rok w sejmie liczy się jak dwa lata na wolności.
7 cudów socjalizmu i kapitalizmu