Serwis informacyjny
NSZZ Solidarność Enea Gorzów Wielkopolski

Bartosz Zmarzlik już rundę przed zakończeniem tegorocznych indywidualnych mistrzostw świata zapewnił sobie trzecie w karierze złoto. Kapitan Moich Bermudów Stali Gorzów, wygrywając w Malilli wywalczył trzeci w karierze tytuł indywidualnego mistrza świata na żużlu.

Przed szwedzką rundą Grand Prix Zmarzlik miał 20 punktów przewagi nad drugim w klasyfikacji Leonem Madsenem. By zdobyć tytuł już w Skandynawii 27-latkowi z Kinic wystarczyło „tylko” zdobyć o jeden punkt więcej od Duńczyka. Przeczuwając to, że tytuł mistrza świata rozstrzygnie się już w Szwecji rodzina Zmarzlików stawiła się w Malilli w komplecie, razem z malutkim synkiem Antosiem.

Kapitan Stali zrobił to bez problemu. W rundzie zasadniczej zdobył 13 punktów i awansował półfinału. Podobnie jak Madsen. Duńczyk pojechał już w pierwszym półfinale i... zaliczył defekt motocykla, nie dojeżdżając do mety. To oznaczało, że Zmarzlik zdobędzie w Szwecji więcej punktów i tym samym 1 października, podczas turnieju w Toruniu, będzie mógł odebrać trzeci złoty krążek.

Po kilku minutach radości Zmarzlik ponownie wsiadł na motocykl, wygrał półfinał oraz finał. Przed ostatnim turniejem ma już 31 punktów przewagi nad Madsenem.

Zmarzlik przeszedł w sobotę do historii żużla. Został najmłodszym zawodnikiem, który trzy razy zdobywał mistrzostwo świata.

Co ciekawe, jest to już 12 medal w historii Stali Gorzów, licząc oczywiście tylko krajowych zawodników tego klubu. Sam Bartosz Zmarzlik ma już połowę medali, gdyż jego dorobek to 3 złote krążki (2019, 2020, 2022), 2 srebrne (2018 i 2021) oraz 1 brązowy (2016).

Przed nim medale IMŚ z gorzowskich żużlowców zdobywali: Edward Jancarz w 1968 roku, Zenon Plech pięć lat później, Tomasz Gollob aż trzykrotnie w latach 2008-2010 i Krzysztof Kasprzak w 2014 roku.

Najciekawsze w całej statystyce jest to, że reprezentanci Polski w sumie wywalczyli 25 medali IMŚ, co oznacza, że żużlowcy Stali Gorzów mają blisko połowę z tego dorobku.

Bardzo dobry wynik w Malilli osiągnął także Maciej Janowski. Lider Sparty Wrocław wjechał w Szwecji na trzeci stopień podium.  Patryk Dudek zakończył zawody na półfinale, a Paweł Przedpełski wycofał się z turnieju po kolizji z Maksem Fricke'iem.

Wyniki Grand Prix Szwecji:

1. Bartosz Zmarzlik (Polska) - 19 (2,3,2,3,3,3,3)

2. Fredrik Lindgren (Szwecja) - 13 (1,2,3,2,1,2,2)

3. Maciej Janowski (Polska) - 14 (3,0,3,3,2,2,1)

4. Tai Woffinden (Wielka Brytania) - 11 (0,2,1,3,2,3,0)

Klasyfikacja GP po dziewięciu turniejach:
1. Zmarzlik 148, 2. Madsen 117, 3. Dudek 100, 4. Lambert 97, 5. Bewley 93, 6. Lindgren 92
7. Janowski 92, 8. Woffinden 88, 9. Doyle 76, 10. Vaculik 71, 11. Mikkel Michelsen (Dania) 70, 12. Holder 64, 13. Fricke 52, 14. Anders Thomsen (Dania) 51, 15. Przedpełski 29.

Ostatnia runda Grand Prix zostanie rozegrana 1 października w Toruniu. Ogromne szanse na podium w klasyfikacji generalnej ma Patryk Dudek, a teoretycznie do walki o medal może się też włączyć Janowski.

B.Zmarzlik odchodzi ze Stali Gorzów

GP 2021 i wcześniejsze

2019 BZ sportowiec roku w Polsce

Wiadomość tą wyświetlono 697 razy.