Dodano: 14 Marzec 2022r. 12:14
Zasilanie w Czarnobylskiej Elektrowni Atomowej zostało przywrócone - podał 13.03.2022 portal RBK-Ukraina, powołując się na informacje od Enerhoatomu, ukraińskiego koncernu obejmującego wszystkie cztery elektrownie jądrowe na Ukrainie.
Systemy chłodzenia dla zużytych elementów paliwa jądrowego będą ponownie działać normalnie dzięki zasilaniu awaryjnemu. Zapowiedział minister energetyki Ukrainy Herman Hałuszczenko, informuje Energoatom.
„Dzisiaj, dzięki niesamowitym wysiłkom specjalistów firmy Ukrenergo, naszych naukowców nuklearnych i elektryków, możliwe stało się przywrócenie zasilania elektrowni jądrowej w Czarnobylu, która została przejęta przez rosyjskich najeźdźców” – powiedział.
Hałuszczenko podkreślił, że elektrownia atomowa w Czarnobylu jest obiektem ukraińskiej energetyki.
„Nie potrzebujemy od nikogo pomocy, aby zapewnić lub przywrócić zasilanie naszych obiektów. Tak, nasi energetycy są rzeczywiście bohaterami, ale nie da się zapewnić bezpieczeństwa nuklearnego w obliczu agresji militarnej wyłącznie przez wyczyny. Ponownie apelujemy do naszych międzynarodowych partnerów, Komisji Europejskiej, MAEA, ONZ, OBWE: pomóżcie nam chronić obiekty jądrowe! Teraz konieczne jest zmuszenie wroga do opuszczenia elektrowni jądrowej i ustanowienia 30-kilometrowej strefy zdemilitaryzowanej wokół ukraińskich obiektów jądrowych" - oświadczył Hałuszczenko.
Co się jeszcze dzieje wokół energetyki jądrowej na Ukrainie?
11.03.2022 do elektrowni jądrowej w Zaporożu przybyło 11 pracowników rosyjskiego państwowego koncernu jądrowego Rosatom. Obywatele Federacji Rosyjskiej powiedzieli, że zostali wysłani w celu oceny bezpieczeństwa jądrowego i radiacyjnego po ostrzale i zajęciu stacji przez siły okupacyjne. Poinformował o tym serwis prasowy NNEGC Energoatom w Telegramie.
Odnotowano, że wśród tych osób zidentyfikowano głównego inżyniera elektrowni jądrowej Bałakowo Olega Romanenko oraz zastępcę głównego inżyniera ds. remontów elektrowni jądrowej w Rostowie Iwana Małachowa.
"Według przedstawiciela tej grupy, zostali wysłani do oceny bezpieczeństwa jądrowego i radiacyjnego po ostrzale i przejęciu stacji, a także do pomocy w naprawach" - napisano w raporcie.
Innym powodem ich pojawienia się jest odmowa współpracy ukraińskiego kierownictwa i personelu Elektrowni Zaporoskiej z okupantami.
W tym samym czasie inny przedstawiciel okupantów, który sam siebie nazywał szefem „administracji wojskowo-cywilnej”, powiedział, że to rzekomo terytorium Rosji i będzie takie „na zawsze”, a elektrownia jądrowa Zaporoże należy już do systemu kontroli korporacji Rosatom.
Zaporoska Elektrownia Jądrowa od 4 marca kontrolowana jest przez rosyjskie wojska okupacyjne, jednak samą pracą instalacji dotąd kierowała jej ukraińska załoga. Obecnie w elektrowni pracują z pełną mocą dwa bloki WWER-1000.
Wcześniejsze informacje z Ukrainy
Wiadomość tą wyświetlono 1076 razy.