Dodano: 17 Październik 2017r. 19:18
W Sądzie Okręgowym w Gorzowie Wlkp. w Wydziale Pracy i Ubezpieczeń Społecznych nastąpiło ogłoszenie wyroku w sprawie wypłaty odszkodowania za uniemożliwienie wypłaty świadczenia pieniężnego wynikającego z Porozumienia ze Zdroiska z 28.05. 2008 r.( Enea S.A. miała wypłacić pracownikom, którzy z różnych powodów nie nabyli praw do akcji Enea świadczenie pieniężne w łącznej wysokości 14,5 mln. zł.)
Sąd Okręgowy rozpatrywał apelację od wyroku Sądu Rejonowego z dnia 28.06.2017 r.
Na rozprawę stawiła się Sędzia Ewa Michalska pełnomocnicy stron ( Paweł Cierkoński i Jakub Zwierżdżyński) oraz przedstawiciele NSZZ Solidarność Enea Gorzów Wlkp.
Sędzia Michalska ogłosiła wyrok oraz przedstawiła jego krótkie ustne uzasadnienie. Sąd oddalił powództwo przeciwko Enea S.A. Kosztami zastępstwa sądowego Enei w tej sprawie, w kwocie 1000 zł. obciążył Andrzeja i Krzyśka. Razem z kosztami Sądu Rejonowego będzie to 3000 zł.
Zdaniem Sądu Okręgowego apelacja była bezzasadna, a ustalenia Sądu Rejonowego trafne. Porozumienie ze Zdroiska w ocenie Sądu jest źródłem prawa pracy, jednakże roszczenia wynikające z tytułu niewypłacenia świadczenia pieniężnego uległy przedawnieniu w lutym 2015 r. Utrudnianie sporządzenia regulaminu wypłaty świadczenia poprzez nieudostępnianie list pracowników i tym samym niewypłacenie kwoty 14,5 mln. zł. było złamaniem Porozumienia i tym samym prawa pracy, jednakże uległo przedawnieniu po 3 latach od wymagalności wypłaty tego świadczenia. Pisma, żądania strony związkowej kierowane do zarządu oraz cała korespondencja w tym temacie nie przedłużyła zdaniem Sądu okresu przedawnienia. Zaniechania Enea S.A. nie miały wpływu na dochodzenie swych praw na drodze sądowej. Pani Sędzia obarczyła winą za zaistniałą sytuację związki zawodowe- nic nie stało na przeszkodzie aby prowadzić rozmowy i korespondencję z Zarządem Enea S.A. , a jednocześnie założyć sprawę sądową - domagać się odszkodowania za hipotetyczną szkodę. Zdaniem Sądu związki zawodowe za późno domagały się udostępnienia list Pracowników. Strona powodów nie przedstawiła faktów pozwalających na zmianę wyroku Sądu Rejonowego.
Od wyroku Sądu Okręgowego nie przysługuje kasacja (zbyt mała kwota roszczenia).
Polemiki w Sądzie nie ma, więc przyjęliśmy wyrok na klatę. Tym samym dla Andrzeja i Krzyśka zakończyła się próba zrealizowania Porozumienia ze Zdroiska. Ponieważ w Polsce nie ma t/z precedensu, każda z pozostałych 93 osób, które 22.08.2016 roku złożyły Sądowe zawezwanie do próby ugody może próbować uzyskać inny wyrok…
Wnioski jakie nasuwają się po sprawach Sądowych są nieciekawe- pracodawcy w celu załagodzenia sporów, akcji strajkowych zawierają porozumienia, których następnie nie realizują, a Sądy ich z tego rozgrzeszają. Tych, których oszukali pracodawcy i byli na tyle „bezczelni” by dochodzić swych praw przed Sądami zawsze można dodatkowo ukarać –zasądzając koszty sądowe.
Zasada Pacta sunt servanda (umów należy dotrzymywać) kolejny raz nie zadziałała.
Kolejny raz potwierdziło się również powiedzenie: „ do Sądu idzie się po wyrok, a nie po sprawiedliwość”…
Czekamy na bardzo potrzebną reformę sądownictwa.
Wiadomość tą wyświetlono 4542 razy.