Serwis informacyjny NSZZ Solidarność ENEA Gorzów Wlkp. - Czwartek, 03 Październik 2024r.
Drukuj
16.11.2014 Wybory samorządowe.
Dodano: 19 Listopad 2014r. 08:18

Kompromitacja Państwowej Komisji Wyborczej! Mimo ogromnego budżetu na system do liczenia głosów, urzędnicy PKW nie byli w stanie przez 6 dni  podać dokładnych danych związanych z wyborami samorządowymi.

16 listopada poznaliśmy wyniki sondażu exit poll, wedle którego w wyborach samorządowych zwyciężyło PiS. Po raz pierwszy od 9 lat pokonało rządzącą PO o ponad 4 %. 17 listopada Państwowa Komisja Wyborcza miała podać oficjalne wyniki potwierdzające triumf PiS w wyborach do sejmików wojewódzkich. Wtedy jednak zaczął się kompromitujący państwo i trwający wiele dni spektakl z udziałem członków PKW. Z okręgów wyborczych napłynęły także informacje o ogromnej sięgającej nawet 30 proc. – liczbie głosów nieważnych oraz innych nieprawidłowościach.  

Tak długo liczyli, aż wyliczyli.

Po prawie tygodniu Państwowej Komisji Wyborczej udało się wreszcie ustalić ostateczne wyniki wyborów samorządowych. Na poziomie sejmików wojewódzkich nie wygrało ich jednak Prawo i Sprawiedliwość, jak sugerowały to badania exit poll.  Najwięcej mandatów w sejmikach zdobywa Platforma Obywatelska. W trakcie konferencji na prośbę dziennikarzy członkowie PKW podali również odsetek głosów, które uzyskały cztery największe komitety: PiS - 26,85 %. PO miała 26,36 %., 23,68 %. uzyskało PSL, a SLD-Lewica Razem - 8,78 %. głosów. Platforma Obywatelska pomimo procentowej przegranej z PiS uzyskała więcej mandatów.

Podane wyniki znacząco różnią się w stosunku do wyników podanych przez exit poll 16.11.2014 r.

PIS na „dokładnym” liczeniu stracił 4,65 % a PSL zyskał 6,68 %. Wyniki PO i SLD mieszczą się w granicach błędu tj. 1%. Przerażająca jest liczba nieważnych głosów w wyborach do sejmików wojewódzkich. Najwięcej głosów nieważnych oddanych zostało w woj. wielkopolskim - 22,77 %., w woj. lubuskim - 20,54 %, w woj. warmińsko-mazurskim 19,86 %.

 

PO zdobyła najwięcej mandatów w sejmikach wojewódzkich - w skali kraju uzyskała ich 179, wygrała w ośmiu województwach - poinformowała w sobotę PKW. PiS zdobył w sumie 171 mandatów, wygrał w sześciu sejmikach; w dwóch zwyciężyło PSL, które w całym kraju zdobyło w sejmikach 157 mandatów. W informacji PKW podała także dane dotyczące poparcia, jakie w wyborach do sejmików uzyskały pozostałe komitety ogólnokrajowe: KNP - 3,89 proc., RN - 1,57 proc., Demokracja Bezpośrednia - 0,81 proc. Pozostałe komitety uzyskały - 8,07 proc.

Frekwencja  w wyborach samorządowych wyniosła ok 47 %.

Kompromitacja PKW spowodowała serię dy­mi­sji.  Naj­pierw swoje odej­ście ogło­sił Ste­fan Ja­wor­ski - prze­wod­ni­czą­cy ko­mi­sji. Z człon­ko­stwa w PKW zre­zy­gno­wał też sę­dzia Sądu Naj­wyż­sze­go Sta­ni­sław Za­błoc­ki. Później rezygnację złożyli pozostali członkowie PKW, oprócz  Wie­sława Ko­zie­le­wicza, który został członkiem PKW 21 li­sto­pa­da 2014.

Powyborcze podsumowanie w KLUBIE RONINA

„Myślę o tym, czy to jest ten sam mój kraj, w którym się urodziłem? Myślę o moich kolegach poległych i wstyd mi, gdy myślę o tym, jak bardzo pragnęliśmy Wolnej Polski. Każdy był gotów dać głowę za Nią i wielu dało. Dzisiaj widzę Ją sponiewieraną, ośmieszoną, jak jakąś ulicznicę, którą każdy może znieważać! Gdzie są Polacy? Panie Boże!” - gen. bryg. Janusz Brochwicz-Lewiński, "Gryf", żołnierz Batalionu "Parasol' i dowódca obrony słynnego pałacyku Michla.

Ile jeszcze razy usłyszymy "Polacy nic się nie stało"?

"ch.., du.. i kamieni kupa". Minister jednak nie kłamał nasze państwo istnieje tylko teoretycznie. Nie działa policja, nie działa służba zdrowia, nie działa edukacja, nie działa armia (właściwie armii nie ma) nie działają urzędy z jednym z najważniejszych urzędów Biurem Wyborczym na czele... Tragedia.

Wybory w Gorzowie Wlkp.

Do wyborów prezydenckich w Gorzowie Wlkp. uprawnionych był  98 102 osób. W wyborach wzięło udział 43 432 obywateli Gorzowa Wlkp.. Głosów ważnych oddano: 43 011, nieważnych 421.

Wybory prezydenckie wygrał wójt podgorzowskiego Deszczna Jacek Wójcicki, który zdobył 26 060 ważnych głosów (60,59 proc.). Drugi wynik – 7 437 głosów (17,29 proc.) - zanotował urzędujący prezydent Tadeusz Jędrzejczak. Trzeci wynik wyborczy zanotował bezpartyjny Ireneusz Madej z KWW "Komitet Obywatelski Solidarność i Madej” - 3 265 głosów (7,59 proc.), Marek Surmacz z PiS uzyskał 3 141 (7,30 proc.),Krystyna Sibińska (KW PO) – 2 235 (5,20 proc.), Rafał Zapadka (KW Nowa Prawica – Janusza Korwin-Mikkego) – 647 głosów (1,50 proc.) i Maciej Szykuła (KW PSL) – 226 głosów (0,53 proc.)



Frekwencja wyniosła 44,24 proc. Wydano 43 448 kart do głosowania - przy 98 206 osobach uprawnionych do udziału w wyborach.

Jacek Wójcicki zdecydował się walczyć o najwyższy urząd w Gorzowie za namową członków ruchu społecznego Ludzie dla Miasta. Ma 33 lata, jest kawalerem. Z wykształcenia jest ekonomistą.
Od 2006 r. był wójtem Deszczna oraz radnym tej gminy. Jest doświadczonym samorządowcem. Od 2011 r. pełni funkcję wiceprezesa Zrzeszenia Prezydentów, Burmistrzów i Wójtów Woj. Lubuskiego, jest także wiceprzewodniczącym Zarządu Związku Celowego Gmin MG6.

Wybory do  RADY MIASTA GORZOWA

W wyborach do RM uczestniczyło 43 399 osób, z czego nieważne głosy oddały 5255. ( wyniki z 68 Okręgowych Komisji Wyborczych).

KWW uzyskały:

PO-7964 głosy. Ludzie dla Miasta-7780. PiS-6940. SLD-4047. KWW T.Jędrzejczaka-3664. PSL- 3508. Komitet Obywatelski „Solidarność” i Madej -2696 (  wyniki w rozbiciu naw okręgi wyborcze: 1-484, 2-474, 3-466, 4-690, 5-582) . Nowa Prawica-1431. Solidarni dla Gorzowa Fenix-87. Związek słowiański-0

Podział mandatów metodą D'Hondta.
PO - 8 mandatów: Patryk Broszko (okręg 1), Jerzy Wierchowicz (2), Halina Kunicka (2), Jerzy Synowiec (3), Izabela Piotrowicz (3),Jerzy Sobolewski (4), Robert Surowiec (5), Artur Andruszczak (5).

Ludzie Dla Miasta - 7 mandatów: Piotr Zwierzchlewski (okręg 1), Grzegorz Musiałowicz (1), Zbigniew Syska (2), Ewa Hornik (3), Marta Bejnar-Bejnarowicz (4), Michał Szmytkowski (4), Przemysław Granat (5).

PiS - 5 mandatów: Krzysztof Kielec (okręg 1), Roman Sondej (2), Mirosław Rawa (3), Robert Jałowy (4), Sebastian Pieńkowski (5).

SLD - 3 mandaty; Marcin Kurczyna (okręg 2), Jan Kaczanowski (3), Krzysztof Kochanowski (4).

PSL - 1 mandat: Grażyna Wojciechowska (okręg 5).

KWW Tadeusza Jędrzejczaka - 1 mandat: Piotr Paluch (okręg 1).

16.11.2014 r. wybraliśmy 25 radnych Gorzowa, po pięcioro w każdym z pięciu okręgów. Mandaty podzielono metodą D'Hondta. A jak wyglądałaby rada miasta, gdyby dostało się tam po prostu 25 najpopularniejszych kandydatów? Oto zestawienie tych, którzy w niedzielnych wyborach zdobyli najwięcej głosów.

1. Marta Bejnar-Bejnarowicz (Ludzie dla Miasta) - 956 głosów
2. Jerzy Synowiec (PO) – 900

3. Sebastian Pieńkowsk(PiS) - 810
4. Jerzy Wierchowicz (PO) - 748
5. Robert Surowiec (PO) - 693
6. Jan Kaczanowski (Sojusz Lewicy Demokratycznej) - 679
7. Halina Kunicka (PO) - 639
8. Roman Sondej (PiS) - 623
9. Jerzy Sobolewski (PO) - 614
10. Zbigniew Syska (LdM) - 609
11. Piotr Zwierzchlewski (LdM) - 557
12. Robert Jałowy (PiS) - 556
13. Przemysław Granat (LdM) - 555
14. Grażyna Wojciechowska (PSL) - 521
15. Mirosław Rawa (PiS) - 520
16. Marek Kosecki (PiS) - 441*
17. Piotr Paluch (KWW Tadeusza Jędrzejczaka) - 430
18. Jakub Derech-Krzycki (KWW TJ) - 405*
19. Marcin Kurczyna (SLD) - 389
20. Jarosław Porwich ("Solidarność I Madej") - 364*                                                                                  
21. Krzysztof Kielec (PiS) - 357
22. Jacek Bachalski (KWW TJ) - 356*
23. Albert Madej (SLD) - 334*
24. Krzysztof Kochanowski (SLD) - 330
25. Maria Surmacz (PiS) -322*

* nie dostali się do rady

Izabela Piotrowicz (PO) weszła do rady, choć zagłosowało na nią "jedynie" 175 osób.

Wyniki na podstawie protokołów z OKW

Wybory do sejmiku województwa lubuskiego:

Platforma Obywatelska zdobyła 10 mandatów w sejmiku, a PSL 8. PiS oraz SLD wprowadzą po pięciu radnych, a komitet Lepsze Lubuskie - dwóch.

PO: Władysław Komarnicki, Maciej Pietruszak, Anna Synowiec, Tomasz Możejko, Wacław Maciuszonek, Elżbieta Polak, Janusz Kubicki, Ignacy Odważny. Bożena Osińska, Klaudiusz Balcerzak.

PSL: Jan Świrepo, Józef Kruczkowski, Jan Kołodziej, Grażyna Dereń, Anna Chinalska, Czesław Fiedorowicz, Stanisław Tomczyszyn, Józef Rubacha.

PiS: Marek Surmacz, Władysław Dajczak, Tadeusz Ardelli, Zbigniew Kościk, Robert Paluch.

SLD: Tadeusz Jędrzejczak, Edward Fedko, Marek Zaręba, Franciszek Wołowicz, Tomasz Wontor.

LL: Łukasz Mejza, Wadim Tyszkiewicz.

Już teraz wiadomo, że skład sejmiku będzie jednak inny. Mandatów nie obejmą: wicewojewoda lubuski Jan Świrepo i burmistrz Szprotawy Józef Rubacha. Ich miejsca zajmą odpowiednio Barbara Kucharska i Natalia Pawlak. Miejsce prezydenta Nowej Soli Wadima Tyszkiewicza zajmie najprawdopodobniej były burmistrz Żagania Sławomir Kowal. Nie wiadomo, co zrobi prezydent Zielonej Góry Janusz Kubicki?

 


 


 

To kompromitacja Państwowej Komisji Wyborczej! Mimo ogromnego budżetu na system do liczenia głosów, urzędnicy PKW nie byli w stanie szybko podać dokładnych danych związanych z liczbą oddanych głosów. Wiemy więc, kto mniej więcej wygrał wybory samorządowe 2014, ale nie znamy oficjalnych statystyk. Mówi się, że gdyby system informatyczny PKW był sprawny, rezultaty wyborów znane byłyby po kilku godzinach. Tymczasem, mimo że lokale wyborcze zamknięto w niedzielę, we wtorek wciąż nie znamy oficjalnych wyników.
To kompromitacja Państwowej Komisji Wyborczej! Mimo ogromnego budżetu na system do liczenia głosów, urzędnicy PKW nie byli w stanie szybko podać dokładnych danych związanych z liczbą oddanych głosów. Wiemy więc, kto mniej więcej wygrał wybory samorządowe 2014, ale nie znamy oficjalnych statystyk. Mówi się, że gdyby system informatyczny PKW był sprawny, rezultaty wyborów znane byłyby po kilku godzinach. Tymczasem, mimo że lokale wyborcze zamknięto w niedzielę, we wtorek wciąż nie znamy oficjalnych wyników.
To kompromitacja Państwowej Komisji Wyborczej! Mimo ogromnego budżetu na system do liczenia głosów, urzędnicy PKW nie byli w stanie szybko podać dokładnych danych związanych z liczbą oddanych głosów. Wiemy więc, kto mniej więcej wygrał wybory samorządowe 2014, ale nie znamy oficjalnych statystyk. Mówi się, że gdyby system informatyczny PKW był sprawny, rezultaty wyborów znane byłyby po kilku godzinach. Tymczasem, mimo że lokale wyborcze zamknięto w niedzielę, we wtorek wciąż nie znamy oficjalnych wyników.


Wiadomość tą wyświetlono 67831 razy.