Serwis informacyjny NSZZ Solidarność ENEA Gorzów Wlkp. - Środa, 11 Grudzień 2024r.
Drukuj

 

Na ulicach Warszawy manifestowało ok. 10 000 energetyków z całego kraju ,w tym liczna reprezentacja  Oddziału Dystrybucji Gorzów Wlkp (240 osób) Organizatorem demonstracji była Sekcja Krajowa Energetyki NSZZ „Solidarność”. Sekcję energetyki wspomagali także górnicy, których do stolicy przybyło ponad tysiąc. Energetycy przeszli spod Torwaru pod Sejm-gdzie na ręce Marszałka złożyli petycją, następnie ulicą Wiejską, przez plac Trzech Krzyży dotarliśmy pod Ministerstwo Gospodarki, gdzie domagaliśmy się jasnego stanowiska rządu wobec prywatyzacji polskiej energetyki. Delegacja protestujących udała się do Kancelarii Ministra Gospodarki. Niestety Pana Ministra nie było w Ministerstwie –widocznie miał ważniejsze sprawy niż spotykanie się z 10 tys. grupką energetyków. Może jak zgaśnie światło w Ministerstwie i nie tylko Minister znajdzie dla nas czas.

Następnie Alejami Ujazdowskimi udaliśmy się pod Kancelarię Premiera. Niestety Pana Premiera również nie zastaliśmy w Urzędzie Rady Ministrów. Pewnie podobnie jak Minister Gospodarki miał ważniejsze sprawy do załatwienia. Może jak zgaśnie światło w URM………….Podsumowując.

Energetycy z całej Polski mimo bardzo niekorzystnego terminu (okres wakacyjny) pokazali determinację i stawili się w Warszawie liczbie 10 tys. Wymagało to poświęcenia ( Gorzowscy energetycy  dwie noce spędzili w autokarach)  Rządzący otrzymali  petycje w których  jasno przedstawiliśmy cele naszego przyjazdu. O celach tych w stosownych ulotkach poinformowaliśmy media oraz mieszkańców Warszawy. Jeszcze raz je przypomnę:

 Sprzeciwiamy się nieprzemyślanej reorganizacji sektora prowadzącej do likwidacji miejsc pracy. Sprzeciwiamy się  dzikiej prywatyzacji spółek energetycznych i kolejnym podwyżkom cen prądu. Domagamy się od rządu:

- określenia przejrzystego programu dla polskiej energetyki, uwzględniającego interesy spółek tego sektora, pracowników i odbiorców energii,

-utrzymania uprawnień do przejścia na wcześniejszą emeryturę dla pracowników energetyki pracujących w szczególnych warunkach.

 Wskazaliśmy, że polska energia elektryczna jest 30 proc tańsza niż w starych krajach unii i zmniejszanie  limitów na emisję CO2 ma na celu  podniesienie cen polskiego prądu.

Powoli dochodzimy już do tego ,że wszystkie ceny mamy jak na zachodzie ,zarobki niestety nie.

Teraz ruch leży po stronie rządzących czy podejmą konstruktywny a nie pozorowany dialog , czy też zmusza nas do kolejnych etapów akcji protestacyjnej do strajku  generalnego włącznie .

Czas pokarze.

Fotoreportarz- Menu-Galeria zdjęć-Pikiety-manifestacje,Menu-Pliki wideo.

 

 

 

 




Wiadomość tą wyświetlono 8437 razy.